Wstrząsająca opowieść o wojnie, miłości i wybaczeniu Barbara, była dyrektorka szkoły, powoli odbudowuje swoje życie po traumie wywołanej rozpadem rodziny. Przeprowadza się do niewielkiego miasteczka w województwie wielkopolskim, gdzie obejmuje etat nauczycielki w technikum i stara się cieszyć codziennością. Jej spokój zostaje jednak zaburzony przez przypadkowo obejrzany program telewizyjny. Do Barbary niespodziewanie wracają wspomnienia trudnego dzieciństwa: pierwsze lata po wojnie, skrajna nędza, agresywny ojciec i bezradna, zastraszona matka. Kobieta postanawia wyruszyć w podróż do miejsc, skąd pochodzili jej bliscy, i razem ze swoimi siostrami odkryć prawdę o losach rodziny. Konfrontując legendy z faktami, stopniowo rozplątuje zagmatwaną sieć wątków i powiązań. Nie zdaje sobie sprawy, że sekrety, które wyjdą na jaw, mogą na zawsze wpłynąć na jej życie… Cmentarz był duży, prostokątny, a na jego obrzeżach strzegły spokoju zmarłych kołyszące się na wietrze wierzchołki sosen. Wszystko się zgadzało! Tak mógł wyglądać teraz las zasadzony niemal wiek temu przez Julię, matkę Barbary, i innych mieszkańców Szumów. Kamera zbliżyła napisy na tabliczkach i Barbara bez trudu mogła je odczytać. […] Znała te nazwiska! Pamiętała je doskonale! Wrosły w jej dzieciństwo na stałe jak obraz starego domu przy lesie i stawu otoczonego wierzbami, wśród których bawiła się z rodzeństwem w chowanego. Wieczorami, kiedy zwierzęta w gospodarstwie zostały nakarmione, matka pruła stare, poniemieckie ubrania, aby z nich uszyć sukienki dla swoich dziewczynek, i snuła opowieści o dawnych czasach.