Wpojone w dzieciństwie przekonanie, że nieznajomość własnego ciała jest dobra, a seks to brud i grzech. Ile dorosłych kobiet w Polsce i na świecie wciąż je ma? Ilu odbiera ono przyjemność ze zmysłowych doznań? Izka, bohaterka „Seksualnej”, jest jedną z nich. Ale ona potrafi – choć nie jest to proste – znaleźć drogę do świadomej kobiecości, jedności ze swoim ciałem i radości z seksu. Joanna Keszka, matronka książki, napisała „Potrzebujemy takich historii”. I to jest najlepsza pointa.