Prowokacyjna, pełna czarnego humoru, obrazoburcza kontynuacja bestsellerowej powieści Piotra C. „Pokolenie Ikea”, która – drukowana fragmentami w Angorze – wywołała wśród czytelników szereg skrajnych reakcji – od zachwytu po obrzydzenie. Ostry romans biurowy tylko dla dorosłych? Autobiografia? Powieść o marzeniach lemingów, życiu w korporacji i tęsknocie za anarchią? Satyra na społeczeństwo skupione na konsumpcji? Instruktaż dla mężczyzn, którzy nie rozumieją kobiet? Spojrzałem na Kasię, której obiecałem, że przyprowadzę fajnego faceta. Stała przy barze w krótkiej kiecce i wyglądała całkiem nieźle. Lekko zaokrąglona pani doktor, o włosach ciemny blond, piersiasta, o dobrych nogach i trochę za dużym tyłku. Kiedyś mieliśmy ze sobą drobny flircik, który skończył się niby w łóżku, a jednak nie w łóżku. Rozebrałem ją do pasa, pobawiłem jej piersiami, a później zadowolony zasnąłem. Tłumaczy mnie tylko to, że byłem pijany. Kobiety nie zapominają. Kobiety czekają.