Młody naukowiec, wyręczając się rozgoryczonym zwolnieniem z pracy Janem, wpuszcza specyfik do rozdzielni w wodociągach. Trująca ciecz w krótkim czasie rozprzestrzenia się na różne kontynenty, zbierając śmiertelne żniwo. Ludzie zaczynają umierać, a pozostali jeszcze żywi nie stwarzają zagrożenia dla innych i dzielą się na trzy typy. Jedni gniją i umierają w chwili, kiedy kończą się im siły, u drugich zmienia się tylko sposób odżywiania, gdyż ich jedynym posiłkiem jej krew. Trzecią grupą tworzą ludzie, którzy paradoksalnie przeżyli dzięki chorobie, która wcześniej miała ich zabić- chorzy na białaczkę. Do tej grupy należy nasza główna bohaterka Ewka. Zostaje sama w świecie, który do tej pory był tak dobrze jej znany. Chodząc ulicami, zagląda w każde miejsce starając się wypełnić sobie czas i szukając zajęcia, które skutecznie odciągnie ją od rozmyślań nad tym co ją czeka. Podczas jednej z wędrówek po opustoszałych mieszkaniach natrafia na umierającą kobietę, której obiecuje, że zajmie się jej synem. Tylko że zamiast niemowlęcia znajduje przystojnego mężczyznę, z którym nie ma kontaktu. Związana obietnicą zabiera go ze sobą i rusza ulicami miasta. Jedynym jej celem jest odnalezienie brata. Nie traci nadziei, chociaż zdaje sobie sprawę, że rzeczywistość może okazać się inna.