Filip, który dopiero co przeprowadził się z rodzicami do nowego mieszkania, nie może zasnąć – przeszkadza mu w tym dziwny dźwięk, podobny do szeptu. Ten zagadkowy szept zaczyna go prześladować, podobnie jak melodia starej piosenki. W dodatku chłopiec znajduje tajemniczy, misternie wykonany przedmiocik, niby-kluczyk, a niedługo potem w jego ręce trafia stary zegar z ornamentem labiryntu… Co to wszystko może znaczyć i dokąd go zaprowadzi? Sto lat wcześniej o poranku czternastoletni Jeremi przedziera się przez śnieżne zaspy do zakładu zegarmistrzowskiego. Przyucza się tam do zawodu, by wspomóc matkę ciężko pracującą na utrzymanie rodziny i leczenie chorej na serce córki - Ludwiki. Jeremi jest gotów zrobić wszystko, by tylko jego siostrzyczka poczuła się lepiej. Za sprawą tego pragnienia młodzieniec trafia na trop legendy o Zegarmistrzu Zegarmistrzów opiekującym się zegarami, które odmierzają czas ludzkiego życia… Jak zazębiają się te dwie, pozornie odległe, historie? Czy to, co było, na pewno minęło, a to, co będzie, już jest, tylko o tym nie wiemy? Co może się zdarzyć w ciągu kwadransa i jak długo może on trwać? Piękna opowieść o wytrwałości, braterskiej miłości, nauce na własnych błędach, a także o czasie oraz chwilach, które decydują o wszystkim.