Seryjny morderca, który zjada swoje ofiary, egzekucja gangsterska w luksusowym hotelu, „chłopcy-maczetowcy” terroryzujący ulice Krakowa i inne sprawy jakby żywcem wyciągnięte z kronik kryminalnych. A w środku tego wszystkiego on – nieustępliwy, nie mający nic do stracenia twardy glina o najlepszej statystyce w Wydziale Zabójstw. Człowiek wrażliwy ukryty w masce bezuczuciowego cynika, z koszmarną przeszłością, zakochany beznadziejnie w kobiecie swojego życia – również oficerze polskiej policji. Wczuj się i wejdź w myśli podkomisarza Łukasza Karwana – dzięki historii opowiadanej z jego perspektywy! Pierwsza część ostrej jak żyleta opowieści o „Kruku” – gorąco zapraszam do jej przeczytania! Łukasz Jarosz Autor ten, jak sam o sobie mówi: „jest tak skromny i pokorny, że nie wspomni o swojej niebywałej inteligencji, lekkim piórze i kreatywności”. Dodaje też, że „megalomania jest odbierana jako cecha negatywna, a ja po prostu mam poczucie własnej wartości”. Poza tym, stwierdza, że „moje życie jest nudne, nie warto o nim pisać, dlatego zachęcam Was do zapoznania się z tworami mojej wyobraźni, gdyż te są już o wiele ciekawsze”.