Ludzkość stanęła w obliczu apokalipsy przepowiedzianej przez Nostradamusa; „… Ibiza będzie ostatnim miejscem na Ziemi, gdzie będzie istniało życie”. Państwa przestają istnieć, granice się zatarły. Ludzie zaczynają wychodzić na ulice, ale jako potwory i łowna zwierzyna. To efekt eksperymentów w instytucie Mileny Servantez. Berenika odkrywa, że jej sny to coś więcej niż forma halucynacji. Nie potrafi tego wyjaśnić, dopóki nie poznaje Poliny na wyspie Nowy Świat.