O istnieniu wyrafinowanej koncepcji zapisywania myślowych obrazów wiedziałem od dawna, ale zawsze coś pilniejszego miałem na warsztacie, więc jej analizowanie i ewentualne stosowanie odkładałem na rok mojej osiemdziesiątej rocznicy urodzin (2019). Miałem zacząć od rejestrowania obrazów znanych mi z bezpośredniego doświadczenia wycinków ustrojowej transformacji, prowadzącej od autokratycznego socjalizmu państwowego Polski uzależnionej od ZSRR do demokratycznego państwa praworządnego społecznej gospodarki rynkowej, suwerennie współdziałającego w Unii Europejskiej i NATO, czyli obrazów Polski na drodze ze światosystemowych peryferii do centrum grupującego państwa najwyżej rozwinięte. Zamierzałem myślowe obrazy wyrazić językiem, poczynając od sejmowo‑kancelaryjnej reformy. Wiedziałem, że w ten sposób poszerzę też źródłowe zasoby przyszłego autora naukowej monografii Historia Kancelarii Sejmu. Mnie na jej napisanie już sił nie starcza. A do bardziej osobistego i poniekąd łatwiejszego pisania o mej pracy dla Sejmu i tak byłem już od dawna zachęcany przez obydwie córki. (Fragment Wstępu autora) Kancelaria Sejmu (urząd obsługi Sejmu) wykonuje wszystko to, co nie jest zastrzeżone dla posłów, lecz musi być zrobione w zakresie organizacyjnym, prawnym, eksperckim, informacyjnym, finansowym i technicznym, żeby Sejm mógł funkcjonować. Autor tej książki był szefem Kancelarii Sejmu od 1 czerwca 1990 r. do 15 grudnia 1993 r. Podlegał Prezydium Sejmu i Marszałkowi Sejmu. Był zwierzchnikiem wszystkich pracowników Kancelarii (ok. 1100 osób). Zarządzał majątkiem (rozbudowywana infrastruktura sejmowo-senacka) oraz projektował i wykonywał budżet Kancelarii Sejmu (tzn. budżet Sejmu z Kancelarią). Rozpoczął i prowadził ustrojowo-transformacyjną reformę Kancelarii. Witając członków Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów I kadencji demokratycznie wybranego Sejmu (1991) marszałek przypomniał, że zgodnie z regulaminem w posiedzeniach tych organów uczestniczy z głosem doradczym szef Kancelarii, a ponadto „udział szefa Kancelarii w czynnościach marszałka i Prezydium jest wskazany jako ich powiernika i pewnego rodzaju notariusza ich działań”.