Wiersze ze zbioru Zaułek Upadłych Aniołów powstawały na przestrzeni lat 1968 – 1980. Obejmują zatem nie tylko słynny Warszawski Marzec, ale i atmosferę panującą w Teatrze Nowym za dyrekcji Kazimierza Dejmka. Trzeba w tym miejscu dodać, że tytuły łacińskie nie pojawiły się przypadkiem, ale są powiązane z konkretnymi miejscami w Warszawie (na przykład napis na zegarze słonecznym w parku w Wilanowie, czy inskrypcja zdobiąca gmach warszawskiej Biblioteki Uniwersyteckiej). Tomik kończy wiersz będący zapowiedzią nadziei na lepsze czasy, niż ten najtrudniejszy okres w życiu autorki.