Seria brutalnych morderstw dokonanych ze szczególnym okrucieństwem jest zmorą dla prowadzących w Warszawie śledztwo policjantów i prokuratury. Zabójca zawsze zostawia na ciele ofiary zasuszoną roślinę, chwast, którym podpisuje swoje „dzieła”. Dość szybko następuje eskalacja przemocy. Policja musi zmierzyć się z czasem i pomysłowością mordercy. Kim jest? Psychopatą z nizin społecznych czy wzorowym obywatelem prowadzącym na co dzień normalne życie? Koncepcji i ofiar jest wiele, ale zabójca tylko jeden... ––––– – Dlaczego to robisz? I kim w ogóle jesteś? W odpowiedzi chłopak usłyszał nieprzyjemny śmiech. Śmiech psychopaty. – Robię tu porządki. Eliminuję chwasty.