„Nie była znawczynią sztuki miłosnej, ale nadrabiała brak rutyny pomysłowością i zapałem. Rozkoszowała się jego ciałem z taką radością i z takim entuzjazmem, jakby świat nie istniał. A on, zachwycony jej nagością, miał wrażenie, że nigdy nie doświadczył tak intensywnych doznań. Z każdym pocałunkiem odkrywał w sobie coś, czego istnienia nie był dotąd świadomy...”.