Początkowo zamiarem zespołu było przygotowanie leksykonu pojęć i wręcz kategorii teoriopolitycznych, z intencją miarodajnej kodyfikacji i „wykładni” tych pojęć, które – przy licznych różnicach i rozbieżnościach między rozmaitymi nurtami teoretycznymi i koncepcjami autorskimi – występują właściwie u wszystkich (do nich należą np.: interesy, władza, podmiotowość, działanie, wartości itp.), przewijają się też w sporach między zwolennikami różnych teorii. W pracy nad tym zadaniem rychło okazało się, iż nie sposób ograniczyć się do pojęć o rodowodzie i statusie „czysto teoretycznym”, wywodzących się z wyrafinowanych konstrukcji intelektualnych, gdyż i one uwikłane są z jednej strony w różne konteksty ideologiczne, a z drugiej strony – w rozliczne skojarzenia potoczne. A przy tym okazują się niezbędnym kluczem do namysłu nad pojęciami obiegowymi charakterystycznymi dla potocznej wiedzy politycznej oraz dla żargonu polityków i komentatorów polityki. I na tym drugim zadaniu w rezultacie skoncentrowaliśmy się bardziej, zakładając, że pomocy (naukowej, dydaktycznej), jaką jest publikacja w konwencji leksykonu, wymagają raczej nieakademiccy użytkownicy terminologii „politycznej” (tzn. odnoszącej się do zjawisk politycznych), względnie wykładowcy i doktoranci niewyspecjalizowani jednak akurat w dziedzinie teorii polityki, niż kompetentni badacze. I to są główni adresaci tej publikacji: studenci i doktoranci kierunków politologicznych lub pokrewnych, wykładowcy, dziennikarze skłonni do profesjonalnego, a nie dyletanckiego relacjonowania lub komentowania wydarzeń politycznych, artyści zainteresowani polityką i zaangażowani politycznie, wreszcie – działacze społeczni i zawodowi politycy, którzy bynajmniej nie muszą być kompetentni „z urzędu”. Przesłanie tego leksykonu można więc określić dwojako. Z jednej strony, staramy się w przedstawionym katalogu haseł ukazać, jak niezbędne jest w myśleniu politycznym, w próbach zrozumienia mechanizmów życia politycznego, działania politycznego, gry politycznej, walki, rządzenia etc. posługiwanie się w punkcie wyjścia pojęciami teorii polityki. Z drugiej strony, staramy się też ukazać, jak pomocne są pojęcia i schematy teorii polityki w refleksyjnym, krytycznym, dociekliwym operowaniu terminami pozornie oczywistymi lub banalnymi. A przy tej okazji raz po raz okazuje się, że wiele określeń uchodzących za typowo potoczne (a więc uproszczone, stereotypowe, powierzchowne) wbrew pozorom posiada pewne walory analityczne – pod warunkiem, że stosuje się je z odpowiednim „oprzyrządowaniem”, ze świadomością głębszego kontekstu. Ze Wstępu