80 minut, interpretacja: Andrzej Warcaba Alkoholizm, hazard, narkotyki, próba samobójcza - Edgar Allan Poe (1809 - 1849) doświadczył tego wszystkiego w swym życiu, pełnym wydarzeń tak tragicznych jak niesamowitych. Julisz Verne pisał, że choć bohaterowie Poe nie są szaleńcami, stan ten zawdzięczają zapewne nadużywaniu swojego umysłu docierając do granicy jego zdolności postrzegania i wnioskowania. Utwory Poe - jak wtórował znakomity tłumacz jego opowiadań - Bolesław Leśmian - to szaleńcze uprawdopodobnienie zaledwo pochwytnych wizji, w których gorączkowa równoległość snów i ocknień przetapia atrybuty rzeczywistości w tęczę marzeń. Marzenie graniczy z rzeczywistością, rzeczywistość z marzeniem. Zresztą - różnica pomiędzy nimi znika radośnie w chwili, gdy je pochłania wiecznie zagadkowa a niepodzielna całość. Czyta Andrzej Warcaba