„Są ludzie, których można złamać, ale nie można ich ugiąć”. Te wypowiedziane przed wiekami przez Luciusa Senekę słowa pasują do bohatera tej książki jak tunika do Nessosa. Bob Fitzimmons (1863-1917) to pierwszy bokserski mistrz świata aż w trzech kategoriach wagowych i jedyny przez prawie sto lat champion kategorii średniej, któremu udało się zdobyć tytuł mistrza wszechwag. Niestety również, ani pierwszy, ani ostatni mistrz pięści, który zarobiwszy na ringu olbrzymie pieniądze, kończył potem życie w nędzy. Zanim zdobył sobie uznanie i na stałe wszedł w poczet największych mistrzów pięści w dziejach nowożytnego boksu, jego występom w ringu towarzyszył zwykle gromki huragan śmiechu. Rzeczywiście, Bob wyglądał na wszystko, tylko nie na boksera: wyłysiały chyba od zawsze, z kępkami rudych włosów pętającymi się gdzieś w tylnej części czaszki. Pokryty milionem piegów tors miał wprawdzie potężnie umięśniony, lecz utrzymywany był on w górze za pomocą dwóch cienkich, długich i krzywych elementów, będących niczym innym, jak tylko nogami Boba. Wielu przeciwników usiłowało go lekceważyć. Drogo za to płacili. Fitzsimmons odznaczał się zupełnie potworną siłą ciosów, według zdania niektórych ekspertów był największym puncherem w historii. Nigdy nie przejmował się wagą i wzrostem swoich przeciwników. Książka Przemysława Słowińskiego „Okrutny Kowal” to po trochu, biografia, po trochu powieść sensacyjna i przygodowa, po trochu western. Polecamy ją nie tylko miłośnikom pięściarstwa, lecz także wszystkim zainteresowanym dobrą prozą i życiem ciekawych ludzi.