Jak się zostaje albinosem

20,72 zł
Brutto

AutorzyZigmas Stankus

ISBN978-83-66707-17-7

Rok wydania2021

Strony328

Fragment

Językipolski

Nr produktu36E4FBA2EB

ZabezpieczenieDL-ebwm

Format

redeem

Kupując ten produkt możesz zebrać 20 punktów lojalnościowych . Twój koszyk będzie zawierał 20 punktów Punkty możesz wymienić na kod rabatowy 0,20 zł .


local_shippingOtrzymasz nawet w ciągu 15 sekund

Ilość

Zigmas Stankus walczył w Afganistanie półtora roku. Ocierał się o śmierć i sam ją zadawał. Pisze o tym, co widział i czego doświadczył. Mamy relację z pierwszej ręki. I jest to relacja wstrząsająca, przede wszystkim – przeraźliwie szczera. Autor nie kryje swoich wad („byłem za durny na studia”), przyznaje się do strachu i słabości. Bezlitośnie obnaża bezsens prowadzonej przez Związek Radziecki wojny, przewiduje niemożność odniesienia w niej trwałego zwycięstwa. Jego wspomnienia to potępienie niesprawiedliwej wojny i gloryfikacja zahartowanej w walkach przyjaźni prostych sowieckich żołnierzy - nieważne, jakiej narodowości. Jak się zostaje albinosem jest szczerym do bólu wspomnieniem wojny, która była jednym z ostatnich gwoździ do trumny Związku Radzieckiego. Nie ma tu analiz geopolitycznych, ale znajdziemy jeden z powodów sowieckiej klęski. Stankus nie ściemnia, opisując pacyfikacje afgańskich aułów, w których mordowano cywilów i rabowano, co popadnie. Książka jest autodenuncjacją – autora i jego kompanów jako zbrodniarzy wojennych, ale byli oni jednocześnie ofiarami totalitarnego systemu, który ich tam wysłał. Afganistan za swe bohaterstwo zapłacił milionem zabitych, pięcioma milionami uchodźców i rozchwianiem równowagi politycznej i etnicznej. Ale Związek Radziecki, po raz pierwszy od bitwy warszawskiej, musiał dać za wygraną. Radosław Sikorski Młodzi, wymiotując, czyścili przyholowane postrzelone maszyny z kawałków mięsa, odłamków kości, zmywali wodą krzepnącą krew i zrzedłą substancję mózgową. Kiedy się wychylali przez włazy, żeby puścić kolejnego pawia, z uśmiechem klepaliśmy ich po ramionach [...]. W człowieku więcej jest zwierzęcia niż człowieka. Tylko w filmach aktorzy wymiotują na widok trupa, wojna zaś to jakaś przyjemna zabawa, w której wystarczy dobrze przyłożyć pięścią i wróg leży pokonany... Tymczasem trzeba wyrzygać z siebie wszystko, co jeszcze zostało ludzkiego... Zigmas Stankus

TematykaLiteratura faktu

AutorzyZigmas Stankus

TłumaczJan Sienkiewicz

WydawnictwoKarta

Rok wydania2021

ISBN978-83-66707-17-7

36E4FBA2EB

Specyficzne kody

ISBN
978-83-66707-17-7