Historie o ludziach z wolnego wybiegu. Pasty i skity to pierwszy sezon serialu dokumentującego zielone wieloświaty. Wchodzimy w butach w życie społeczności przemasowionej bez zastanowienia w trakcie jej upadku z kosmicznego drzewa braku czasu i empatii. Zaludniające zielony mixkosmos hominidy mają w pełni wolny wybieg i dostęp do chrupiących suplementów w zestawach śniadaniowych, czasem krwawią. Pasty i skity to gabinet memów, gaf i gifów, studnia formatów, soczysty beef, który rozsmarowany na chlebie codzienności, wywoła chichot czwartej gęstości. *** Tak będzie wyglądał pisarski świat przyszłości. Ujarana proza skręcona ze starych opon, mniszka lekarskiego, tojadu, części czołgu rozwalonego podczas bitwy o Przełęcz Dukielską, połamanego białego krzesła ogrodowego i statku kosmicznego, który obcy zgubili na ziemi zanim trafili do kiszonki w zapeklowanych słoikach. Shuty jest najwybitniejszym przedstawicielem nowego i obiecującego gatunku literackiego: stonera. Legalize it. Ziemowit Szczerek *** Zastanawiam się, czy według ortodoksyjnych definicji fundamentalistów internetowych opowiadania Shutego mogą zostać uznane za pasty. Na pewno zawierają ich najważniejsze cechy, czyli humor i grubo odklejone nawiązania do rzeczywistości. MALCOLM XD *** W Pastach Shutego rzuca tobą, jakbyś robił zwrot przez sztag zdezelowanym statkiem kosmicznym miotającym się między planetami, z których każda ma inny ekosystem, florę i faunę, ustrój społeczny. Czytanie wywołuje efekty nieprzewidywalne – ale przeczuwalne, dociera do ciebie, że to wcale nie jest śmieszne, że oglądasz koniec świata live, z zapętleniem co bardziej efektownych momentów, z gadatliwym komentatorem; wkurwiają cię przerwy na reklamy, masz zastrzeżenia do decyzji sędziego, wstajesz i idziesz do lodówki, koniec świata dzieje się dalej przełączasz kanały, gasisz, bo jutro do pracy. koniec świata podgryza drzwi na klatkę 10. Zapominasz, że to tylko książka i wszystko dobrze się skończy, zaczynasz rozkminiać, gdzie przechować zapasy, kiedy to wszystko się zacznie Agata Zu Jabłońska Sławomir Shuty - artysta ruderalny; prozaik (Zwał, Cukier w Normie, Dziewięćdziesiąte), reżyser (Luna, Panoptykon, Pokój) i memiarz (art zin Baton, https://www.facebook.com/SlawomirShuty/). Laureat Paszportu Polityki za powieść Zwał (za literacki słuch, za pasję i odwagę w portretowaniu polskiej rzeczywistości). Obecnie rolnik, prowadzi w Beskidzie Niskim gospodarstwo agroturystyczne Jasielówka.