103 tom Acta Geographica Lodziensia zawiera sześć artykułów, z których pięć − uzupełnionych wspólnym załącznikiem na końcu tomu − przedstawia metody i wyniki specjalistycznych analiz mających na celu weryfikację hipotezy o dotarciu lądolodu warty do linii Radomsko− Przedbórz w obszarze na południowy wschód od Łodzi, zarówno w formie lobu Widawki jak i Pilicy-Luciąży. Wyniki badań w regionie łódzkim porównano z nowym spojrzeniem na strefę marginalną lądolodu warty na międzyrzeczu Krzny i Bugu. Układ strefy marginalnej ostatniej w środkowej Polsce transgresji lądolodu został zarysowany już blisko sto lat temu. W historii badań regionalnych, pogląd jest wiązany przede wszystkim z opublikowanym w Pracach Państwowego Instytutu Geologicznego dziełem „Dyluwium i morfologia środkowego Powiśla” S. Lencewicza (1927), który opisał rozdzielenie przez Wyżynę Łódzką lądolodu na dwa, obrzeżone przez formy czołowomorenowe wielkie jęzory: „nadwarciański” oraz „nadwiślański”. Poglądy międzywojenne uwzględniono w interpretacji genezy i wieku form glacjalnych na „Mapie Geologicznej Polski 1:300 000 arkusz Łódź A” (Dylik, Jurkiewiczowa 1950), która była głównym „reperem” wyznaczania zasięgu ostatniego lądolodu w okolicach Łodzi, poczynając od VI Kongresu INQUA w Polsce w 1961 r. do czasów współczesnych. Stało się tak niezależnie od faktu, że na Kongresie, obok interpretacji R. Galona i L. Roszkówny, powtarzającej zasięg lądolodu warty z mapy 1:300 000, została przez S. Z. Różyckiego przedstawiona również nowa koncepcja tego zasięgu, odchodząca od kryterium morfologicznego. Rozpoczynając okres intensywnych studiów nad morfogenezą warciańską H. Klatkowa (1972) opowiedziała się za poglądem S. Z. Różyckiego, niezależnie od lawinowego przyrostu informacji na temat południowej części lobu Widawki, który nastąpił w związku z badaniami prowadzonymi przez pracowników Państwowego Instytutu Geologicznego przy okazji dokumentacji bełchatowskiego złoża węgla brunatnego. Różnice poglądów zaznaczono na „Mapie Geologicznej Polski 1:200 000, ark. Łódź A − Mapa utworów powierzchniowych” (Klatkowa 1980) w formie rozległej strefy nierozdzielonych glin środkowopolskich. Mapa ta, w zakresie poglądów na temat rozważanej w 103 tomie Acta Geographica Lodziensia rozległości strefy ekstraglacjalnej lądolodu warty w południowo-wschodniej części regionu łódzkiego, stanowi świadectwo stanu wiedzy sprzed rozpoczęcia szczegółowego kartowania geologicznego. Autorskie badania paleogeograficzne prowadzone w całym dorzeczu doliny Wolbórki oraz współautorskie prace do „Szczegółowej mapy geologicznej Polski w skali 1:50 000” na arkuszu Tuszyn stały się podstawą przekonania o konieczności przesunięcia zasięgu lądolodu warty przynajmniej do linii Wolbórz–Tomaszów Mazowiecki (Turkowska 1992). Postulat, wysuwany również przez autorów innych arkuszy SMGP, został uwzględniony w reinterpretacji maksymalnego zasięgu tego lądolodu dokonanej przez Państwowy Instytut Geologiczny na „Mapie Geologicznej Polski 1:500 000” (Marks i in. 2006). Fakt ten ma niewątpliwie największe, niejako formalne, znaczenie w upowszechnianiu poglądu o likwidacji ekstraglacjalnej zatoki między lobami Widawki i Rawki lądolodu warty na południowy wschód od Łodzi. Zrealizowana w pierwszych latach bieżącego wieku krytyczna analiza pełnego dorobku geomorfologiczno-paleogeograficznego z obszaru regionu łódzkiego, w tym danych wynikających z badań do SMGP w skali 1:50 000, zainspirowała niżej podpisaną do wysunięcia hipotezy zasięgu lądolodu warty sięgającego północnych stoków wyżyn – Wzgórz Radomszczańskich i Grzbietu Przedborskiego – w formie lobu Pilicy-Luciąży oraz konfluencji lobów na linii wododziałowej garbu łódzkiego (por. „Geomorfologia regionu łódzkiego”, Turkowska 2006). Od 2007 roku weryfikacja stała się przedmiotem badań realizowanych w Katedrze Badań Czwartorzędu UŁ (od 2012 Katedra Geomorfologii i Paleogeografii). Badania glacjalne w obszarze między Piotrkowem Trybunalskim, Radomskiem a Przedborzem, kluczowym dla badanego problemu, zostały podjęte przez znającą teren z wcześniejszych badań nad rozwojem doliny Luciąży L. Wachecką-Kotkowską, która zaprosiła do współpracy grono specjalistów z dziedziny nauk o Ziemi. W latach 2011–2013 prace Zespołu Badawczego były finansowanie z grantu N N306 721140. Częściowe wyniki badań były już przedstawiane na konferencjach krajowych i zagranicznych oraz publikowane. Paleogeograficzne podsumowanie wszystkich materiałów zebranych w badanym wycinku terenu, wraz z pełną dokumentację badań w formie załączonej na CD bazy danych, przedstawiono w monografii p.t. „Rozwój rzeźby obszaru między Piotrkowem Trybunalskim, Radomskiem a Przedborzem w czwartorzędzie” (Wachecka-Kotkowska 2015). Jak wynika z artykułów przedstawionych w niniejszym tomie, zrealizowane badania dostarczyły licznych przesłanek potwierdzających istnienie lobu Pilicy-Luciąży i świadczą o jego częściowym pokryciu się z lobem Widawki w strefie garbu łódzkiego. Od strony południowej, obydwa loby wyznaczają maksymalny zasięg lądolodu warty na linii Radomsko–Kamieńsk–Rzejowice– Przedbórz w formie festonów, a istnienie strefy ekstraglacjalnej między lobem Widawki i Rawki (sensu lato) ogranicza się do małego obszaru na południe od Kamieńska (por. załącznik do tomu). W świetle obecnego stanu wiedzy, ten niewielki obszar nie należy więc do morfogenetycznego regionu łódzkiego, który w myśl definicji zaproponowanej przez niżej podpisaną w 2006 r., stanowi „...wycinek strefy warciańskiej o rzeźbie poligenicznej i złożonej, której ewolucja w kenozoiku była uwarunkowana przez położenie w strefie pogranicza wału metakarpackiego i depresji środkowopolskiej”. Przeprowadzone badania potwierdziły więc zasadność koncepcji regionu i uszczegółowiły przebieg jego południowej granicy. Porównywalność cech strefy marginalnej lądolodu warty w niewielkim, uważanym wcześniej za ekstraglacjalny wycinku środkowej Polski do cech tej strefy we wschodniej Polsce na międzyrzeczu Krzny i Bugu (por. Godlewska 2015, w tym tomie) określa charakter wniosków jako ponadregionalny. Wszystkim Autorom gorąco dziękuję za przygotowanie artykułów do 103 tomu Acta Geographica Lodziensia informujących o kolejnym etapie badań warciańskich w środkowej i wschodniej Polsce, co pozwoliło na podtrzymanie kronikarskich tradycji najstarszej serii wydawniczej Łódzkiego Towarzystwa Naukowego, założonej przez Jana Dylika w 1948 r. Mam nadzieję, że dyskusja na temat przedstawionych w tomie metod i ich wyników doczeka się wkrótce pełnego podsumowania i że badania układu lobów Widawki i Pilicy-Luciąży (Rawki) w regionie łódzkim będą kontynuowane. Wyrażam opinię, że małe loby, których istnienie stanowi wspólny mianownik przedstawionych w tomie artykułów, powinny stać się przedmiotem szczegółowych zainteresowań badawczych w zakresie zróżnicowania lokalnych kierunków transgresji, dynamiki oraz efektów lito- i morfologicznych w całej, sensu stricte marginalnej, strefie lądolodu warty na pograniczu Niżu i Wyżyn.