O jakie dziesięć mil angielskich na południowy wschód od Liverpoolu leży mała wioska Bishop’s Crossing. Tam to osiedlił się około roku 1870 lekarz, Alojzy Lana. Nic nie wiedziano ani o jego pochodzeniu, ani o powodach, które go zagnały w ten cichy, wiejski zakątek w hrabstwie Lancaster. Co do dwóch okoliczności tylko istniała wszelka pewność, mianowicie, że studia medyczne z odznaczeniem ukończył w Glasgow, a następnie, że niewątpliwie musiał pochodzić z jakiejś podzwrotnikowej rasy, był bowiem cery tak ciemnej, że nawet przymieszkę krwi indyjskiej przypuszczać było można, to też przybyłego przezwano niebawem „czarnym doktorem”. Dr Lana poznał pannę Frances Morton, młodą kobietę z miejscowej szlachty. Po nieoczekiwanym zerwaniu ich zaręczyn został znaleziony martwy, a brat Frances aresztowany. Ale... na rozprawie przeciw bratu byłej narzeczonej pojawił się sam... dr Lana... Arcyciekawa historia, której dalszy ciąg pozna się po przeczytaniu całej książki. Zachęcamy!