Pan Geldhab dorobił się ogromnego majątku na dostawach wojskowych, a teraz chce awansować towarzysko. Sposobem na to ma być wydanie córki Flory za księcia Radosława. Księcia ścigają wierzyciele, a Flora ma ogromny posag i tak bardzo chce zostać księżną, że odtrąca zakochanego w niej Ludomira, oficera napoleońskiego. Nieoczekiwanie Radosław dostaje spadek, który rozwiązuje jego problemy finansowe... To jedna z nielicznych komedii Fredry, która kończy się realistycznie, a nie w sposób uważany ówcześnie za „szczęśliwe zakończenie”. *** „Wielki człowiek do małych interesów” to pan Jenialkiewicz, prowincjonalny właściciel ziemski, który prowadzi niezwykle ożywioną działalność: kieruje sprawami, knuje intrygi, prowadzi szeroką korespondencję. Między innymi stara się o posadę dyrektora towarzystwa kredytowego dla swojego protegowanego, Dolskiego. Pragnie też ożenić go ze swą bratanicą Matyldą. O dyrektorską posadę ubiega się też Leon – inny podopieczny Jenialkiewicza, który braki wiedzy i zdolności zastępuje cynicznym wykorzystywaniem prywatnych słabości ludzi.