Dziewczyna z bagniska (Tösen z Stormyrtorpet) to krótka powieść autorstwa szwedzkiej piarki Selmy Lagerlöf. Akcja powieści obraca się wokół młodej Helgi, której pracodawca nie chce się przyznać, że jest ojcem jej dziecka. Powieść zaczyna się tak: „Rzecz dzieje się w sali sądowej na prowincji. Przy stole, w głębi, siedzi stary sędzia, wysoki, siwy, o twarzy surowej i energicznej. Kilka godzin z rzędu rozpatrywał bez przerwy różnorodne sprawy, które go napełniły posępnym niesmakiem. Trudno zaiste odgadnąć, co go bardziej dręczy: czy upalny zaduch, panujący na sali, czy też to mnóstwo drobnych sporów, świadczących o pieniactwie, braku miłosierdzia i chciwości ludzkiej. Przystąpił właśnie do rozbioru ostatniej z wyznaczonych na dzisiaj sprawy. Chodziło o alimenta. Aferę tę rozpatrywano już na posiedzeniu poprzednim. Z protokółu odczytywanego przez pisarza, okazuje się przede wszystkim, iż powódką jest córka ubogiego najemnika, a oskarżonym człowiek żonaty. Oskarżony (według protokółu) nie poczuwa się do winy. Twierdzi, że pociągnięto go do odpowiedzialności jedynie z chęci wyzysku. Przyznaje, że dziewczyna czas jakiś u niego służyła. Wypiera się jednak bliższych z nią stosunków. Zaprzecza jej praw do żądania od niego wsparcia. Powódka natomiast obstawała przy oskarżeniu. Po wysłuchaniu kilku świadków trybunał postanowił, że oskarżony musi zaprzysiąc swoją a niewinność pod karą zapłacenia alimentów”. Ale to zaledwie początek intrygującej opowieści. Powieść wzrusza i wzbudza podziw dla bohaterki, która, choć zbłądziła w swej młodości, to poprzez wrodzoną uczciwość i dobroć zdobyła miłość uczciwego człowieka i szacunek i innych.