Każdy człowiek rodzi się z pustką, którą może wypełnić tylko jedna, właściwa osoba. Zosia Rybicka ma szczęście, spotyka Pawła, mężczyznę swojego życia. Zakochują się w sobie bez pamięci. Paweł, szanowany lekarz z warszawskiej kliniki, proponuje jej wyjazd do rodzinnego domu w Kazimierzu nad Wisłą. Tam, w małym miasteczku, Zosia poznaje ludzi i miejsca bliskie jej ukochanemu. Każdego dnia Kazimierz odkrywa przed Zosią swoje małe sekrety. Mieszkańcy Doktorówki, domu Pawła, dbają o nią troskliwie. Zosia rozkochuje się w powolnym rytmie życia miasteczka, w jego brukowanych uliczkach i spacerach wzdłuż rzeki. Wśród dobrych wspomnień odkrywa jednak także te bolesne. Kim była Julia? Jakie sekrety zabrała ze sobą, gdy odeszła? Dlaczego obecność Mikołaja, brata Pawła, wprowadza tak wiele niepokoju? W atmosferze budzącej się wiosny, wiślanych skarp i cienistych wąwozów, które oparły się upływowi czasu, Zosia odkrywa prawdę o cudownym kazimierskim domu i zamieszkującej go rodzinie. Jej przyjazd sprawia, że dawne rany zostają rozdrapane, jednak tylko po to, by móc wreszcie się prawdziwie się zagoić. Szczęście, które mogą dać tylko najbliżsi, nareszcie rozkwita w Doktorówce jak piękny majowy dzień, który przychodzi po gwałtownej wiosennej burzy.