W pewnym momencie doszedłem do wniosku, że nie chcę, żeby pamiętano mnie tylko z tego badania. W dodatku ze swoją czarną kozią bródką wyglądam jak diabeł. Oto facet, który stworzył zło. Umiałem wyjaśnić swoje podejście − naprawdę tworzyłem zło, bo badałem zło, wydobywając je na powierzchnię. (…) Wtedy przyszło mi do głowy, że to z tego zostanę zapamiętany. Możliwe, że ktoś nawet zapytał: czy na twoim nagrobku wyryją napis „Był dyrektorem Więzienia Stanfordzkiego”? Wychował się w sycylijsko-amerykańskiej rodzinie w czasach wielkiego kryzysu. Od dzieciństwa zmagał się z biedą, poważnie chorował. Ze względu na pochodzenie szkolni koledzy uznali go za członka sycylijskiej mafii i wykluczyli z grupy. Podobnych historii przeżył jeszcze kilka. Pierwszy kurs psychologii, którego był słuchaczem, śmiertelnie go znudził. Wyciągnął wnioski i we własnej pracy ze studentami był daleki od przyjętych konwencji akademickiego wykładu. Zaplanował i przeprowadził jedno z najbardziej kontrowersyjnych badań w historii psychologii i choć badał także zagadnienia nieśmiałości, perspektywy czasowej, bohaterstwa, kryzysu męskości i PTSD, to wydarzenia z piwnicy Stanforda wciąż budzą najsilniejsze emocje. Ta książka to zilustrowany fotografiami z prywatnego archiwum zapis siedmiu rozmów przeprowadzonych w ramach projektu historii mówionej Uniwersytetu Stanforda. Zimbardo opowiada w nim o swoim dzieciństwie, karierze akademickiej i społecznej działalności. Z osobistych wspomnień wyłania się także obraz samej psychologii społecznej i głębokich przemian, jakie od lat 70. XX wieku zaszły w sposobie uprawiania tej dyscypliny.