Dialog Piotra Kępińskiego i Herkusa Kunciusa to rozmowa dwóch normalnych intelektualistów z dwóch normalnych państw uwolnionych od monstrualnych instytucji sowieckiej dyktatury. Obaj oni spoglądają na kraj rozmówcy z sympatią i ciekawością; obaj są zupełnie uwolnieni od nacjonalistycznych megalomanii, wciąż obecnej w polskiej i litewskiej mentalności. Ale w tym dialogu słychać mowę „Solidarności” i cień śpiewającej rewolucji w Litwie. Wolność zbliżyła Litwina i Polaka, ale otworzyła ona też niektóre rany, także na ten temat obaj pisarze rozmawiają otwarcie i bez kompleksów.