W ciągu wieków zostały sformułowane różne koncepcje człowieka na gruncie filozoficznym, teologicznym i naukowym. Czy już wiemy, co to jest człowiek? Pytanie to jest szczególnie dramatyczne na początku XXI wieku i trzeciego tysiąclecia, gdyż nastąpiło załamanie się euroatlantyckiej kultury duchowej. Przez wieki mozolnie budowana koncepcja człowieka staje się dzisiaj problematyczna, gdyż w różnych przekrojach doktrynalnych i teoretycznych dochodzi do dekompozycji człowieka, a tym samym dekompozycji ładu kulturowego. Czy nauka o człowieku jest możliwa? Każda z osobna rozpatrywana nauka szczegółowa zajmuje się ogółem swoistych szczegółów. Tylko filozofia ma uprawnienia do konstytucji fundamentu nauk o człowieku, gdyż używając metod badań i narzędzi badawczych, ale i formułując cel badań i dobierając odpowiednie środki do realizacji celu, jest w stanie odpowiedzieć na pytanie: kim jest człowiek? Przez wieki przyjmowano, że struktura fizyczna człowieka jest dziedziczona genetycznie, a struktura psychiczna jest warunkowana społecznie i kulturowo. Przez wieki nie zauważono istotnego związku zachodzącego między ludzką naturą a ludzką kulturą, a przecież kultura nie stanowi przeciwieństwa natury; kultura stanowi dopełnienie natury. Warunki możliwego poznania wyznaczają biologiczne struktury wrodzone, które w procesie rozwoju są kulturowo kształtowane.