Współczesna Warszawa. Rozlewisko uczuć, emocji, intryg i podstępów. W tętniącej życiem metropolii mieszka 39-letnia Monika. Popadająca w stagnację i niezbyt ambitna kobieta wydaje się być pogodzona ze swoim losem. „Oto ja – pani w średnim wieku bez perspektyw” – mówi sama o sobie. Jest bierna, podporządkowana innym, nie wykorzystuje swojego potencjału. Ogranicza się do obserwacji, które prowadzą ją do wielu gorzkich, a nieraz zabawnych przemyśleń. Monika to dzisiejszy Kopciuszek. Autorka bawi się konwencją znanej baśni, stąd na kartach powieści pojawia się przyrodnia siostra, która wiedzie szczęśliwe i poukładane życie w domu pełnym miłości, a także macocha – prawdziwa wiedźma. Jednak opowieść o Kopciuszku w wydaniu Agnieszki Rahozy różni się od pierwowzoru w kilku istotnych szczegółach. W jej wersji macocha i siostra próbują pomóc podstarzałej pannie, która pędzi smętny żywot w cieniu wieloletniego partnera – egoisty i korporacyjnego karierowicza. Splot nieszczęśliwych zdarzeń spowoduje, że Kopciuszek stanie do walki. Tyle że wygraną nie jest bilet wstępu na bal, gdzie czeka wymarzony książę z bajki, ale upajający smak wolności.