Fantazmaty Leśmiana, Schulza i Kantora wykazują podobieństwa wprost zadziwiające. Pojmowanie śmierci jako procesu, wyobrażenie płynności bytu, ontologicznego „rozchwiania zjawisk, heretyckie marzenie o powieleniu boskiego aktu kreacji, fantazmat człowieka-manekina, wszechobecne postaci sobowtórowe, okaleczone i „kalekujące, powracające i rozpraszające się nieustannie „klisze pamięci, nobilitacja „tandety, „biednych przedmiotów i „realności najniższej rangi - to cechy, które pozwalają umieścić Leśmiana, Schulza i Kantora po stronie Bachelardowskiej „ontologii rozproszonej.