Czy można mówić o „nadbagażu” w kontekście dziedzictwa kulturowego? Czy wartości historyczne, kulturowe, religijne – duchowe i materialne, które przecież stanowią dobro społeczne, mogą być jednocześnie ciężarem w kontekście codzienności? Metafora „nadbagażu” w odniesieniu do dziedzictwa kulturowego okazała się niezwykle trafna, o czym świadczą teksty zamieszczone w 12. tomie „Studiów Etnologicznych i Antropologicznych”. Wielu autorów zauważa, że proces dziedziczenia, również kulturowego, jest skomplikowany, wielowymiarowy i niejednoznaczny, czego dowodem jest choćby postawa wobec „spadku” niemieckiego m.in. na Dolnym Śląsku, Śląsku Opolskim, Warmii i Mazurach. Owo zastane dziedzictwo stanowiło niewątpliwie swego rodzaju „nadbagaż” dla przesiedleńców, którzy stali się jego spadkobiercami na skutek działań politycznych. Innego wymiaru nabiera z kolei metafora dziedzictwa kulturowego jako „nadbagażu” w kontekście współczesnych trendów związanych z turystyką, współczesnymi praktykami wystawienniczymi czy organizowaniem przestrzeni domowej. W postawach konsumpcjonizmu oraz wobec potrzeby gromadzenia wrażeń i świadomego wyboru stylu życia obserwuje się odniesienie do dziedzictwa kulturowego jak do zbędnego balastu. Publikację dopełniają rozważania terminologiczne nad dziedzictwem kulturowym jako częścią osobowości, elementem edukacji regionalnej, polityki oraz nad jego wartościowaniem. Omawiane są też działania na rzecz zachowania dziedzictwa kulturowego, podejmowane przez instytucje międzynarodowe, uniwersytety i stowarzyszenia.