Królewskie miasto nie zasypia nigdy, ale dopiero po zmroku budzą się jego upiory. Łowca, skryty w cieniu starych kamienic, poluje na samotne kobiety, by podzielić się ich ciałami z rzeką. Ta noc będzie dla niego wyzwaniem – z prześladowcy stanie się ofiarą. Utarty schemat życia Łowcy rozpadnie się w pył, gdy mężczyźnie przyjdzie zmagać się z podobną mu, choć o wiele potężniejszą istotą – estrią. Stare legendy czasem ożywają, by zawładnąć ludzką wyobraźnią. Na żydowskim Kazimierzu czają się one tuż pod powierzchnią życia, wystarczy tylko zeskrobać nieco tynku z zaniedbanych ścian, poruszyć luźną cegłę, wejść do małego antykwariatu pełnego rupieci, by znaleźć się w innej epoce i czasie minionym. Ina – polska szlachcianka – egzystuje od wieków pod postacią żydowskiego demona, czuje jednak, że jej czas dobiega końca. Wybrała Łowcę na powiernika swojej historii, a nawet kogoś znacznie więcej... W powieści teraźniejszość splata się z historią i mitem, tworząc współczesną baśń o ludzkich pragnieniach i przekraczaniu granic w pogoni za ich zaspokojeniem. Z recenzji: „Bardzo dobra książkę, aż dziw, że to debiut. Przede wszystkim świetny język, gęsty, poetycki, ale nie kwiecisty, tylko drapieżny, swobodny. Czuje się tu prawdziwy talent, brak nieporadności czy sztywności, jaką mają początkujący. Sam temat może mało oryginalny – wampiry itp. – ale podany w formie nie-Zmierzchowej. Zgrabne wstawki historyczne. Styl kojarzy mi się z Kathe Koja i czegoś takiego brakowało mi w polskiej fantastyce kobiecej. Książka jest spójna i posiada klimat. Wiele zdań i metafor to perełki”. (Jewgienij T. Olejniczak) Nina A. Neumann – pisze pod pseudonimem, stworzonym dzięki pośmiertnej uprzejmości prababki. Z wykształcenia, zamiłowania i zawodu psychoterapeuta. Urodzona w 1977 roku, krakuska przez zasiedzenie, docenia ciemne strony swojego miasta, a zwłaszcza Kazimierza, dzielnicy żydowskiej. Współpracuje z Creatio Fantastica.