Mieczysław Fogg to chyba najbardziej znany polski piosenkarz XX wieku. Dariuszowi Michalskiemu udało się zebrać tysiące informacji i relacji na jego temat. Powstała fascynująca biografia Poletko pana Fogga, a jednocześnie książka o polskiej scenie muzycznej dwudziestolecia międzywojennego, czasów okupacji i PRL-u. Jestem rdzennym warszawiakiem od wielu, wielu pokoleń. Zdołałem nawet uratować część dokumentów stwierdzających, iż mój ród jest od trzystu lat osiadły w Warszawie. A więc jestem warszawiakiem z krwi i kości. Jakby kamykiem z jezdni warszawskiej… W Warszawie urodził się mój dziadek, mój ojciec, urodziłem się ja, mój syn, urodziły się moje wnuki. - Tak o swojej rodzinie opowiadał Mieczysław Fogg radiowej rodzinie Matysiaków. Energiczny, pracowity, niezniszczalny, zarazem zdumiewająco skromny, niedzisiejszo elegancki, wzruszająco serdeczny. - Takiego Fogga poznał, takiego zapamiętał i takiego w swojej biografii opisał Dariusz Michalski. Poletko Pana Fogga to: pięćdziesięciosiedmioletnia kariera znaczona nagrodami, odznaczeniami oraz najważniejszym dla każdego artysty – standing ovations publiczności; występy dla czterech pokoleń; dziesiątki tysięcy imprez w całej Polsce i na całym świecie; przyjaźń i współpraca z Chórem Dana; wspólne koncerty i nagrania z Hanką Ordonówną, Adolfem Dymszą, Zula Pogorzelską i Mirą Zimińską; tango, walc, ballada i… rock and roll. W swojej fascynującej książce Dariusz Michalski opisuje również Fogga mało znanego: żołnierza w Powstaniu Warszawskim, wojennego opiekuna Żydów, ostoję rodziny. Dociera za kulisy sal koncertowych, do studiów nagrań (także zagranicą), pisze o faktach nieznanych, piosenkach zapomnianych, wydarzeniach pomijanych przez innych. Jego portret Mieczysława Fogga jest niezwykle realistyczny, wyrazisty, prawdziwy w najdrobniejszym szczególe. Zresztą nie tylko jego: o „Mieciu” opowiadają jego najbliżsi, współpracownicy, akompaniatorzy, menadżerowie, dziennikarze, przyjaciele. Każdy – z szacunkiem, miłością, podziwem.