Opowieści kobiet z rodzin górniczych pod redakcją Moniki Glosowitz, Wydawnictwo Biblioteki Śląskiej, Katowice 2024. Książka ta jest efektem trzyletniej pracy całego sztabu ludzi. Jest ona jednak również wypadkową czegoś większego – wielu trudnych decyzji życiowych, ogromnej determinacji i odwagi kilku pokoleń kobiet, których historie prezentowane są na kartach tej publikacji. [...] Formułę pamiętnika potraktowałam dosyć szeroko, nie tylko jako formę genologiczną, ale również estetyczną. Włączyłam w konwencję pamiętnikarską również teksty poetyckie, zdjęcia, przedmioty, zapiski, nawet przepisy. [...] Założeniem i celem tego projektu było bowiem przede wszystkim to, żeby uczestniczki same podjęły próbę uformowania swoich wspomnień, żeby to one poprowadziły własne linie narracji, wybrały odpowiednie języki, poetyki, style, słowa. Zaakcentowały to, co miałoby ich zdaniem wybrzmieć, być może przemilczały to, o czym opowiadać nie chcą. Książka jest zatem wieloautorska, opowieści są zróżnicowane zarówno językowo, formalnie, jak i tematycznie, choć równocześnie bardzo podobne. Tworzą razem coś na kształt przyczynku do auto/biografii zbiorowej kobiet. [...] Ta książka jest zbiorem opowieści, których Autorki łączą dwie zmienne: płeć i klasa (pochodzenie, ale też najczęściej aktualne miejsce w strukturze klasowej). Mają w niej wybrzmieć konkretne głosy, których nikt nie komentuje, nie zagaduje, nie deprecjonuje, nie opisuje, nie tłumaczy w ich imieniu. Głosy te dopowiadają się nawzajem, oświetlają, powtarzające się doświadczenia wybrzmiewają jak refreny, przykuwając naszą uwagę tam, gdzie wyłaniają się miejsca wspólnych przeżyć, elementy historii zbiorowej. [...] Pamiętniki kobiet z rodzin górniczych stają się też pewnego rodzaju odpowiedzią na konkursowe nabory pamiętników górników – a więc narracji autobiograficznych, w których opowiada najczęściej uprzywilejowany, umiejscowiony na wyższych piętrach hierarchii zakładowej męski podmiot. [...] Wciąż borykamy się z tym samym problemem wymazywania kobiet z pamięci kulturowej. Historia górnictwa jest tego najbardziej wyraźnym aktualnie przykładem. Przemilczano obecność kobiet pracujących w branży górniczej, a także deprecjonowano domową pracę kobiet z rodzin górniczych, które – mimo że nie pracowały bezpośrednio w przemyśle – de facto budowały jego fundamenty. Odpowiedź na obydwa te gesty znajduje się w tej książce, łączy ona obydwie linie narracyjne i dostarcza opowieści o codziennym życiu kobiet pracujących i niepracujących zawodowo. ze Wstępu Moniki Glosowitz