Wielowarstwowa fabuła tej powieści nie pozwala czytelnikowi poruszać się przewidywalnym torem wciąż zaskakuje nagłymi zwrotami akcji i zmieniającą się „obsadą” kręgu podejrzanych. Dźgnięta nożem policjantka z Częstochowy ginie na służbie. Rozpoznała sprawcę, nie zdążyła jednak o tym nikomu powiedzieć. Od tamtej chwili minęło sześć lat, a zabójca wciąż nie został schwytany. Również przed sześciu laty doszło do wypadku samochodowego, w którym zginęli mąż i syn Magdy, psychoterapeutki. Długo nie mogła się pozbierać po tej tragedii. Próbowała popełnić samobójstwo. Teraz odbudowuje swoje życie i znów prowadzi terapię. Jednym z jej pacjentów jest Adam – młody człowiek, który chce się uporać z traumami dzieciństwa i dręczącymi go demonami przeszłości. Któregoś dnia pod domem terapeutki zostaje znalezione ciało zamordowanej kobiety… Jak się okazuje, to jedna z jej pacjentek. Kim jest zabójca? Czy zbrodnia ma jakiś związek z wypadkami sprzed lat? Jaką rolę w tej sprawie odegrał Adam? Młody prokurator Jan Hejda próbuje dotrzeć do prawdy.