Posłowie Zakusy leśnych ścieżek obrośnięte pokrzywą. Linie życia biegną krzywo, a zdarzają się cuda, zachłyśnięte chwilą. Może Ci się uda, zazdroszcząc motylom, wsłuchać w ciszę własną. I , choć w sercu ciasno, barwy życia dojrzysz. Chłonąc kolory i dźwięki, dawno zapomniane, opatrzysz swoją i nie swoją ranę. – Dziękuję za miłe spotkanie.