Jak zwykle w komediowych kryminałach autorstwa duetu Gacek & Szczepańska akcja biegnie w zawrotnym tempie, a momenty sensacyjne przeplatają się z humorem. Czy istnieje recepta na szczęście? Wydawałoby się, że Beata ma wszystko – kochającego męża, ślicznego synka i własną firmę. A jednak już w pierwszym rozdziale przeżywa małżeńskie trzęsienie ziemi. Do akcji ratunkowej wkracza Monika, jej najlepsza przyjaciółka. Zajęte sprawami damsko-męskimi obie bohaterki nie zauważają, że tuż obok czai się prawdziwe niebezpieczeństwo. Pętla się zaciska... [tylna strona okładki, Nowy Świat 2009] Porcja porządnej rozrywki gwarantowana! Powraca para zwariowanych przyjaciółek, znana z bestsellerowego komediowego kryminału „Zabójczy spadek uczuć” duetu Gacek & Szczepańska. W „Dogrywce” po raz kolejny przyjdzie im zmierzyć się ze śledztwem na własną rękę. Wiele się zmieniło. Beata z nieporadnej ofiary losu przeistoczyła się w energiczną bizneswoman, którą spotykamy w chwili, gdy otrzymuje fatalny w skutkach anonim. Tymczasem Monika, jej przyjaciółka dotychczas twardo stąpająca po ziemi, na jakiś czas zupełnie straci głowę. Na szczęście obie nie tracą rezonu. Gacek & Szczepańska nie zawodzą swoich czytelników. „Dogrywka” ma w sobie wszystkie zalety, które zjednały autorkom szerokie grono fanów: pełnokrwiste postacie (zabawne charakterystyki na wstępie), ironiczny dystans (także do swoich bohaterek), humor (ujawniający się już nawet w tytułach rozdziałów), potoczysty styl i zabawną intrygę. [ksiazki.wp.pl] Książka z tych na wakacje, czytanych lekko łatwo i przyjemnie przy kieliszku wina lub kawy. Zero zastanowienia i kombinowania – polecam dla czystej przyjemności czytania. Doceniam lekkie pióro obu autorek i na pewno sięgnę po ich następne książki oczekując mile spędzonego czasu. [Hania64, lubimyczytac.pl] Gacek i Szczepańska udowodniły, że potrafią tworzyć fabuły ciekawe – i zgrabnie, a także z humorem, je opisywać. Nie silą się na lingwistyczne ekstrawagancje, wydaje się, że zależy im właśnie na tym, by akcentować normalność. Poczucie humoru postaci – czyli komizm wpisany w dialogi – dzięki temu uaktywnia się z większą siłą i wpływa na zadowolenie z lektury. Autorki znalazły swój sposób na powieść obyczajowo-kryminalną. Trzymają dobry poziom i na rynku literatury rozrywkowej ugruntowały swoją pozycję. Pogodzenie motywów sensacyjnych z obyczajowymi to sztuka, która nie wszystkim autorkom się udaje. [mrowka, granice.pl] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Tekst: Tekst: Nowy Świat, Warszawa 2009. Projekt okładki: Agnieszka Herman. Jak zwykle w komediowych kryminałach autorstwa duetu Gacek & Szczepańska akcja biegnie w zawrotnym tempie, a momenty sensacyjne przeplatają się z humorem. Czy istnieje recepta na szczęście? Wydawałoby się, że Beata ma wszystko – kochającego męża, ślicznego synka i własną firmę. A jednak już w pierwszym rozdziale przeżywa małżeńskie trzęsienie ziemi. Do akcji ratunkowej wkracza Monika, jej najlepsza przyjaciółka. Zajęte sprawami damsko-męskimi obie bohaterki nie zauważają, że tuż obok czai się prawdziwe niebezpieczeństwo. Pętla się zaciska... [tylna strona okładki, Nowy Świat 2009] Porcja porządnej rozrywki gwarantowana! Powraca para zwariowanych przyjaciółek, znana z bestsellerowego komediowego kryminału „Zabójczy spadek uczuć” duetu Gacek & Szczepańska. W „Dogrywce” po raz kolejny przyjdzie im zmierzyć się ze śledztwem na własną rękę. Wiele się zmieniło. Beata z nieporadnej ofiary losu przeistoczyła się w energiczną bizneswoman, którą spotykamy w chwili, gdy otrzymuje fatalny w skutkach anonim. Tymczasem Monika, jej przyjaciółka dotychczas twardo stąpająca po ziemi, na jakiś czas zupełnie straci głowę. Na szczęście obie nie tracą rezonu. Gacek & Szczepańska nie zawodzą swoich czytelników. „Dogrywka” ma w sobie wszystkie zalety, które zjednały autorkom szerokie grono fanów: pełnokrwiste postacie (zabawne charakterystyki na wstępie), ironiczny dystans (także do swoich bohaterek), humor (ujawniający się już nawet w tytułach rozdziałów), potoczysty styl i zabawną intrygę. [ksiazki.wp.pl] Książka z tych na wakacje, czytanych lekko łatwo i przyjemnie przy kieliszku wina lub kawy. Zero zastanowienia i kombinowania – polecam dla czystej przyjemności czytania. Doceniam lekkie pióro obu autorek i na pewno sięgnę po ich następne książki oczekując mile spędzonego czasu. [Hania64, lubimyczytac.pl] Gacek i Szczepańska udowodniły, że potrafią tworzyć fabuły ciekawe – i zgrabnie, a także z humorem, je opisywać. Nie silą się na lingwistyczne ekstrawagancje, wydaje się, że zależy im właśnie na tym, by akcentować normalność. Poczucie humoru postaci – czyli komizm wpisany w dialogi – dzięki temu uaktywnia się z większą siłą i wpływa na zadowolenie z lektury. Autorki znalazły swój sposób na powieść obyczajowo-kryminalną. Trzymają dobry poziom i na rynku literatury rozrywkowej ugruntowały swoją pozycję. Pogodzenie motywów sensacyjnych z obyczajowymi to sztuka, która nie wszystkim autorkom się udaje. [mrowka, granice.pl] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Tekst: Tekst: Nowy Świat, Warszawa 2009. Projekt okładki: Agnieszka Herman.