ze wstępu: Szanowni Czytelnicy, z wielką radością przekazuję Wam kolejną książeczkę, w której opisuję wybrane aspekty funkcjonowania społeczeństwa (o)polskiego pod rządami komunistycznej utopii. Jako historyk prawa staram się ukazywać „prawo w działaniu” – law in action – czyli przede wszystkim w takiej postaci, w jakiej ono faktycznie funkcjonowało w społeczeństwie, badać – jak społeczeństwo było przez prawo kształtowane. Obserwuję działanie najczęściej nieistniejących już instytucji, aby w dalszej kolejności wy-powiedzieć się o konstrukcji i przydatności prawa zawartego w ustawach oraz orzeczeniach – law in books. W niczym nie uchybiając teorii prawa, zadaję sobie pytanie: W jaki sposób norma prawna, zwyczaj czy też dominująca ideologia wpływały na życie ludzi w prawdziwym, realnym świecie? Badania swe prowadzę pod kątem historycznym po to, aby wyciągnąć z nich wnioski przydatne we współczesności i – być może – w przyszłości. Tytuł pracy jest ważny: Przed świtem. Oznacza to, że świt jeszcze przed nami, że pamiętny 1989 rok nie zmienił aż tak wiele, że wciąż czekamy. Idziemy drogą od stalinizmu, poprzez stan wojenny i późniejsze kilkuletnie „gnicie” systemu komunistycznego, „przełom”, który przełomem nie był, ku nieznanym dziś realiom (globalizm?), które mogą okazać się tytułowym świtem, lecz wcale nie muszą. Przyszłości nie znamy, jednak w dużej mierze możemy ją przewidzieć, badając historię. Także – a może prze-de wszystkim – historię prawa. I prawdą jest, że chodzę pograniczem. Historii i prawa. Lecz na pograniczach zwy-kle dzieją się rzeczy najciekawsze.